Szalejąca burza zmusza Amalie do przenocowania w domu Olego. W nocy budzą ją tajemnicze hałasy. Czy to Majna próbuje ją przestraszyć? Zrozpaczona zaczyna szukać Olego.
Ostatnie drzwi były otwarte. Cicho wśliznęła się do środka. Pokój był duży, zobaczyła przerzuconą przez krzesło koszulę. Na ogromnym łóżku leżał Ole i spał.
- Ole - wyszeptała. Żadnej odpowiedzi. - Ole - powiedziała głośniej. Ole nie odpowiadał.