Mitti musi wyjechać z Fińskiego Lasu. Amalie wie, że mogą się spotkać jeszcze tylko jeden jedyny raz, podczas tańców w noc świętojańską. Choć Olemu na pewno to się nie spodoba, dziewczyna umawia się z Mittim. Niespodziewanie pojawia się tajemniczy nieznajomy z nożem u pasa.
Gdy znów się rozejrzała, zauważyła, że wiele osób przygląda się im podejrzliwie. Nagle poczuła, że ktoś dotknął jej pleców. Odwróciła się i zobaczyła przed sobą zamglone oczy Fina.
- Czy huldra poświęci mi jeden taniec? - zapytał.
Próbował trzymać się prosto, lecz chwiał się w tył i w przód. Ten człowiek musiał wlać w siebie naprawdę dużo alkoholu. Zakrawało na cud, że jeszcze nie leżał nieprzytomny.