Ines podeszła do toaletki i wyjęła z szuflady klucz do sejfu. Po chwili drzwiczki były otwarte, a ona wyciągnęła pierwszą wykładaną aksamitem tacę z biżuterią. Krzyknęła z przerażeniem. Na czarnym aksamicie, otoczony szmaragdami, rubinami i brylantami, spoczywał pierścień opata. Upuściła tacę i stała jak sparaliżowana patrząc, jak pierścień się toczy, po czym odbija od fotela, zawraca i turla do niej jakby w zwolnionym tempie. Stała nieruchomo, wstrzymując oddech, aż pierścień zatrzymał się pomiędzy jej bosymi stopami. Dla znękanej strachem duszy był on symbolem nadchodzącej katastrofy. Podczas burzy śnieżnej do drzwi alpejskiej rezydencji baronostwa Leyeresse stuka młody Anglik. Piękna baronowa Ines poddaje się jego urokowi. Ale nad rodziną wisi rzucona przed wiekami klątwa. Nawałnica uczuć, równie bezlitosna i okrutna jak pogoda, wiąże wszystkich w tragicznym splocie wydarzeń. Prószyński i S-ka, 1995