Porterhouse to dość niezwykłe kolegium na jednym z angielskich uniwersytetów. Nieoczekiwanie nowym rektorem tej szacownej instytucji zostaje lewicowy polityk, którego przeniesienie z rządu na to "odpowiedzialne stanowisko" na niwie edukacji z radością przyjęli zarówno jego wrogowie, jak i przyjaciele. Oczywiście zapowiada on wiele nowatorskich reform, co wywołuje konsternację, a potem gwałtowny sprzeciw konserwatywnego grona pracowników owego kolegium, przywykłych do spokojnego życia. Największym wrogiem nowego rektora staje się... Portier, James Skullion.