To moje pierwsze spotkanie z Valerie Perrin - pewnie zaskoczę tym wszystkich, bo każdy z pewnością poznał ją już w ŻYCIU VIOLETTE, a ja dopiero tu - w ZAPOMNIANYCH NIEDZIELACH. Zaczęłam czytać i sama sobie się dziwiąc - kompletnie przepadłam. Oto mam niebieski zeszycik i zapisuję w nim opowieści, opowieści ludzi, którymi się opiekuję w domu opiek... Recenzja książki Zapomniane niedziele
„Zapomniane niedziele” to kolejna powieść Valerie Perrin, która przenosi czytelnika w świat, który jakby poruszał się w zwolnionym tempie. Akcja nie gna do przodu, ale jej niespieszny tok wcale nie przeszkadza, a wręcz pozwala się delektować stylem i pięknym literackim językiem. Zdążyłam już zauważyć, że jednym z ulubionych środków stylistycznych ... Recenzja książki Zapomniane niedziele
Temat starości nie wydaje się wdzięcznym filarem, na którym można oprzeć powieść. Ukazywany zwykle przez pryzmat smutku związanego z przemijaniem, może budzić dyskomfort i bolesne emocje. Dlaczego więc „Zapomniane niedziele” Valerie Perrin, których akcja rozgrywa się w dużej mierze w domu spokojnej starości tak urzekają? Niosą tyle ciepła i uśmiec... Recenzja książki Zapomniane niedziele
Valerie Perrin przyzwyczaiła nas do pięknych i sentymentalnych opowieści. Ma ten dar płynięcia po wydarzeniach i wzruszania czytelnika. Potrafi zaczarować bez opamiętania … Justine mieszka z dziadkami i kuzynem, Jules’em. Są sobie najbliżsi, mają tylko siebie, gdyż ich rodzice zginęli z wypadku samochodowym. Chłopak chodzi jeszcze do szkoły, po s... Recenzja książki Zapomniane niedziele