Od Autora: Terapią manualną zainteresowałem się kilka lat temu, kiedy sam doświadczyłem bolesnego ograniczenia swobody ruchu lewej ręki spowodowanego zwyrodnieniem kręgosłupa odcinka szyjnego. Po wyczerpaniu możliwości współczesnej medycyny w zakresie lecznictwa otwartego postanowiłem leczyć się samemu. Trudno mi było bowiem pogodzić się z opinią, że do bólu można się przyzwyczaić i znosić przez całe życie.