Mimo niektórych zwolnień akcji “Zakazany owoc” polecam. Ostatnie 150 stron czytałam z wypiekami na twarzy, bo fabuła się rozwinęła i koniecznie chciałam poznać zakończenie. W gruncie rzeczy jest to ciekawa, dobrze skonstruowana powieść, która porusza wiele trudnych, ale potrzebnych tematów. Pokazuje prawdę i bezradność wielu osób, które zmuszone są do upokorzeń, biedy i walki o przetrwanie. Obok akcji i poszukiwań mordercy (bo w końcu dochodzi do zabójstw…) skupiamy się na wątkach pobocznych: rodzinach zastępczych, które są picem na wodę, prostytucji, ignorancji wyższych klas społecznych wobec przemocy i prostytucji oraz rodzinnej patologii.
Zachęcam do przeczytania książki. W sposób mimo wszystko delikatny porusza to, o czym zwykle nie chcemy myśleć.
Cała recenzja:
https://znakomita.com/2020/08/07/zakazany-owoc-32-2020/