Opinia na temat książki Za zasłoną milczenia

a książka dała mi możliwość poznania nowego pióra i bardzo za to dziękuję Sylwii @ksiazka_do_towarzystwa

Powrót po latach na łono społeczeństwa może być trudny. Z takim doświadczeniem musi się zmierzyć Klara, która opuszcza zakon i Dorota opuszczająca więzienie. Obie wkraczają w świat z własnymi wyobrażeniami, które rozbijają się o rzeczywistość bardzo szybko.

Trudno będąc dojrzałą zaczynać od zera i to w miejscu, które od lat nie było naszą codziennością. Jeszcze trudniej robić to gdy odczuwa się wrogość spotykanych osób. Te dwie kobiety połączył los, ale czy to spotkanie może im wyjść na dobre.

Jestem oczarowana głębią powieści, piórem Autorki i całą historią. Tu nic nie jest powierzchowne. Autorka maluje postacie pełne barw, emocji, cieni i blasku. Osadza je w wydarzeniach codziennych, a jednak na swój sposób niezwykłych. Dałam się omotać historii i było mi z tym cudownie.

Ta książka pokazuje w jak zaskakujący sposób można czerpać siłę, jak niechęć i wrogość mogą zamienić się w sympatię.
To piękna podróż przez ludzkie słabości, niepewności, zagubienie oraz obraz tego, jak bardzo jako ludzie, potrzebujemy własnego miejsca.

Teraz już wiem, że chcę poznać inne książki Autorki a Was zapraszam na profil Żanety @zanetapawlik.autorka bo wrzuca inspirujące ale i intrygujące wpisy.
Natomiast Autorce gratuluję świetnej powieści, a Wy czytajcie bo #wartojakpieron