Książka Wilhelma Heinricha Schmidta pt. Z Twierdzy Piła do rosyjskiej niewoli, zapoczątkowuje nową serię Wydawnictwa POMOST – "Front wschodni". Seria ta obejmować będzie wspomnienia oraz publikacje oparte na wspomnieniach będących zapisem zmagań na froncie wschodnim. Początkowo wspomnienia Wilhelma Heinricha Schmidta obejmowały jedynie okres pobytu w sowieckiej niewoli w latach 1945–1949, jednak na prośbę wydawcy rozszerzył je o opis swojego udziału w walkach o Twierdzę Piła, w których brał udział jako kierowca pojazdów pancernych: Hummela i Hetzera.
Ulice, o które toczono ciężkie walki, były obsadzone po jednej stronie przez żołnierzy niemieckich, po drugiej przez Rosjan. Czegoś takiego jeszcze nigdy nie doświadczyłem. Huk wystrzałów, świst pocisków, odgłosy moździerzy i grad kul na pancerzu naszego pojazdu. Pamiętam do dziś przeraźliwe krzyki, pot i dreszcze, które przeszywały ciało. To istny koszmar siedzieć w stalowym pudle, bez możliwości obrony, reagując tylko na komendy ruszania i zatrzymywania się. Wystrzały z naszej haubicy oznaczały, że w pojeździe nadal ktoś jest. Przez otwarty wizjer widziałem, jak ostrzelaliśmy bezpośrednim ogniem dom zajęty przez Rosjan.