Opinia na temat książki Z miłości? To współczuję. Opowieści z Omanu

EK
@EwaK. · 2022-06-04 10:04:01
Przeczytane
Temat: kobieta w Omanie.
Kraj nie za wielki, ale dla mnie nowy. Żadnych reportaży, artykułów, ani książek z Omanem w tle sobie nie przypominam. O kobietach na bliskim wschodzie czytałam dużo, o Iranie, Afganistanie, Emiratach i innych krajach. Liczyłam na coś nowego. Okazało się jednak, że o kobietach islamu przeczytałam albo za dużo, albo autorka nic odkrywczego do powiedzenia nie ma.

Dla mnie nuda, kolejny raz czytać o złotych klatkach, sprzedaży dziewczynek, hymenoplastyce, małżeńskich gwałtach itp. To nie jest tak, że ja nie współczuję tym kobietom, tylko oceniam sposób skonstruowania książki i jej walory. Nuda panie, nuda. Chaos i powierzchowność. O każdym opisywanym przez autorkę przypadku słyszałam lub czytałam o wiele bardziej poruszającą historię. Nie szukam tu sensacyjek i nie licytuję się, tylko często czułam się, jakbym czytała „Życie na gorąco", czy „Twoje imperium”, bez szerszego kontekstu, uzasadnienia.

Może gdybym o kobietach islamu nie wiedziała nic, nie czytała Aleksandry Chrobak, Khaleda Hosseiniego, Laili Shukry, „Drzewa Migdałowego", „Tajemnicy Leili", wstrząsającej „Honor. Opowieść ojca, który zabił własną córkę" oraz dziesiątek innych powieści i reportaży, to pewnie „Z miłości? To współczuję” zrobiłoby na mnie wrażenie.
Nie było może aż tak źle, ale książkę przeczytałam ze dwa miesiące temu i pamiętam tylko ówczesne odczucia i irytację, jakie towarzyszyły mi przy lekturze. Prawie żadnych szczegółów. To po co było czytać?
Jeśli natomiast ktoś zaczyna swoją przygodę z literaturą okołoislamską, to nie odradzam. Może być.

PS. Co zapamiętałam? Dlaczego omańskie kobiety współczują nam, wychodzącym za mąż z miłości i w dodatku z gwarancją bycia jedyną żoną. Otóż w przypadku rozstania i utraty miłości męża - świat nam się wali na głowę. Bez miłości - finansowa rekompensata załatwia sprawę. A że jedyna żona? Toż to nic dobrego. Nie ma kto wspomóc w prowadzeniu domu, wychowywaniu dzieci i zaspakajaniu kaprysów męża. No, no. Pomyślę o tym.
Ocena:
Data przeczytania: 2022-01-24
× 3 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Z miłości? To współczuję. Opowieści z Omanu
Z miłości? To współczuję. Opowieści z Omanu
Agata Romaniuk
7.6/10
Seria: reporterska Wydawnictwa Poznańskiego

"Z miłości? To współczuję" to opowieść o współczesnym Omanie. O kobietach i mężczyznach, którzy skrywają namiętności pod diszdaszami i abajami, a potajemnie korzystają z Tindera. O umowach przedślubny...

Komentarze

Pozostałe opinie

8/10 Ciekawy i niecodzienny reportaż, który wprowadza Nas, Czytelników w świat kobiet, które pochodzą z Omanu lub pomieszkują w nim, że względu na pracę. Bohaterki to kobiety, które pochodzą z różn...

Obiecałam sobie, że już nie będę więcej sięgać po książki opisujące życie kobiet w krajach muzułmańskich. Ale jak książka trafiła do mojego domu to nie umiałam jej oddać do biblioteki bez przeczytan...

To, co zostało napisane w posłowiu, powinno być wstępem. Niestety domyślam się, że nie jestem jedyną osobą, która omija posłowia w książkach, a w tej konkretnej jest ono istotne - bez tego można odni...

"Miłość to krucha podstawa związku. Wolałam tego nie przeżywać. Moje małżeństwo zorganizował ojciec... No tak. Z miłości. To współczuję. Jak miłość się skończy, zostaniesz z niczym." Autorka, Agata ...

@ciagle_czytam@ciagle_czytam
© 2007 - 2025 nakanapie.pl