Hejka!
Jak Wam mija weekend? Odpoczywacie czy pracujecie? U mnie jeszcze tydzień lenistwa, trzymajcie kciuki żeby w tym czasie udało mi się przeczytać to co sobie zaplanowałam.
Jakiś czas temu skończyłam czytać "Wyścig serca" Katarzyny Lemiesz od wydawnictwa Feniks, czytałam ją w formie e-booka.
Książka jest debiutem autorki, a zarazem 1 częścią serii, swoją premierę miała 30 września.
Corin jest kobietą, którą niczego się nie boi, jest ostra, lubi adrenalinę. Johnny jest typowym facetem, który uwielbia kobiety i co chwilę ma inną przy boku, a najbardziej lubi wkurzać Corin.
Zarówno Corin jak i Johnny skrywają tajemnice z przeszłości, z jednej strony się nienawidzą, a z drugiej coś ich ciągnie ku sobie.Jak potoczą się ich losy?
Historia Corin i Johnnego była dla mnie bardzo przewidywalna, od prawie samego początku spodziewałam się jak zakończy się cała ta historia.
Szybkie samochody, nielegalne wyścigi- zdecydowanie było tego za mało, zabrakło mi tej adrenaliny podczas wyścigów, myślałam, że będzie ich więcej.
Większość historii skupia się na relacji między głównymi bohaterami, jest mało opisów, a za to dużo prostych dialogów, przepełnionych wylgaryzmami (nie którym może to przeszkadzać).
Książkę czyta się w ekspresowym tempie, a to dzięki temu, że autorka ma lekkie pióro.
Pomysł na fabułę był dobry, jednak mnie nie do końca ta historia przekonała, nie była zła, ale jednak czegoś mi tu zabrakło.
Czytali...