Do książki zostały dodane 19 cytatów przez:
“Solański próbował rozproszyć moją uwagę i zainteresować metalową miskę z kranówą, którą częstowano tu skazańców. Popatrzyłem tylko na niego wzrokiem mówiącym "chybaś zgłupł", i już nic więcej nie musiałem dodawać.”
“Detektyw jednak się ociągał. Twierdził, że co nagle, to po diable, i że Róża zasługuje na specjalną uroczystość, a nie jakieś tam hop-siup i po rosole.”
“Im prędzej sprawa się wyjaśni, tym lepiej. Sezon w pełni, nie mogę sobie pozwolić, żeby te cholerne cepry hurtem mi powyjeżdżały do tej jeszcze bardziej cholernej Bukowiny. Na cholerna do kwadratu Kotelnicę, panie! W Pieninach niech trzymają dupska! Nam się dudki po prostu należą!”
“Głupie pomysły! Kto to widział, żeby jechać do miejscowości, która już samą nazwą wzbudza podejrzliwość. A przynajmniej niesmak. Szczawnica. Znaczy, że co oni tam robią? Najprawdopodobniej po piwnicach... Nie chciałbym się mądrzyć, ale już sama semantyka nie wróży niczego dobrego.”
“Śnieg naparzał nieustannie. Oblepiał wszystko, co spotkał na swej drodze. Nasza karoseria wyglądała tak, jakby ją lakiernik pociągnął kolorem typowym dla bałwana. I nie pominął przy tym szyb. Wycieraczki można było sobie o kant tyłka potłuc. Nie wydalały.”
“Widziałem kiedyś kilku śmiałków, którzy zjeżdżali slalomem na tej boazerii, i powiem jedno: nie skończyło się to pięknie. Karetka. Szpital. Liczne złamania. Z przemieszczeniami!”
“Kłamliwe mapy internetowe zapewniały nas, że z Chorzowa do tej osikanej miejscowości dotrzemy w dwie i pół godziny. Pomnóżcie to sobie przez dwa i wyślijcie mi wyrazy współczucia.”
“Chciałabym być naukowcem. Chemikiem albo fizykiem. Jak Maria Skłodowska. Trochę eksperymentuję przy potrawach, które serwuję gościom willi Martyna. Jeszcze się nikt nie pochorował! Jeśli coś szkodzi tej rozwydrzonej bandzie, to wódka i narkotyki, którymi się hojnie raczy. Artyści. Bohema. Koń by się uśmiał.”