“Głupie pomysły! Kto to widział, żeby jechać do miejscowości, która już samą nazwą wzbudza podejrzliwość. A przynajmniej niesmak. Szczawnica. Znaczy, że co oni tam robią? Najprawdopodobniej po piwnicach... Nie chciałbym się mądrzyć, ale już sama semantyka nie wróży niczego dobrego.”
Kolejny tom z serii kryminałów pod psem autorstwa Marty Matyszczak. W Szczawnicy w zdrowotnych wodach mineralnych zwanych szczawami zostaje utopiony kuracjusz. Mordercy szuka Szymon Solański, który...