Autor podniósł na wyższy poziom refleksję na temat możliwości twórczego dialogu między socjologią a nauką społeczną Kościoła. Powołaniem socjologa jest tu zatem nie tylko orzekanie o tym jak jest, ale też jak powinno być. Wyobraźnia socjologiczna, zdaniem autora, powinna zmierzać do korekty życia społecznego. Dzieje nie są jakimś nieuchronnym fatum. Autor powołuje się na liczne przykłady roli wybitnych jednostek w dziejach, nawet w sytuacji kiedy wydawałoby się, że są one skazane na niepowodzenie. Z recenzji prof. dra hab. Włodzimierza Pawluczuka