"Coś we mnie pękło. Jej głowa znalazła się pod powierzchnią i wystarczyło już tylko przytrzymać i zaczekać, aż nasza mała prymuska przestanie się szamotać." Zacznę może od tego, że jest to właściwie kryminał dla młodzieży. Książka trafiła mnie zupełnie przypadkowo, gdyż po feriach wnuczka zostawiła ją w moim domu. Zanim oddałam ją do biblioteki, ... Recenzja książki Wygraj, przegraj, zabij, zgiń