"Zróbmy więc imprezę, jakiej nie przeżył nikt" słowa utworu Liroya, które w pewnym momencie wybrzmiewają ze stron powieści idealnie i dosłownie oddają tragedię, która wydarzyła się w mieszkaniu popularnego Youtubera. Domówka, zorganizowana przez Krystiana Felińskiego - Fetela, chcącego podreperować swój tonący kanał, zyskała ogromny zasięg i głośny odzew, jednak nie taki, jakiego oczekiwał. Ciała trzynaściorga znanych i lubianych influencerów odkryte po przyjęciu stawiają wiele pytań. Perfekcyjnie dokonana zbrodnia, czy zbiorowe samobójstwo. Co doprowadziło do śmieci tych młodych ludzi?
Śledztwo nie przynosi żadnych istotnych informacji, policja gubi się w domysłach. Naciski z góry i presja opinii publicznej nie ułatwia dochodzenia. W sprawę angażuje się Magdalena, córka naczelnika.
Czy uda jej się dotrzeć do prawdy?
Od pierwszych stron zostajemy wrzuceni na głęboką wodę, gdzie w małej salce odbywa się burza mózgów pod przewodnictwem wzburzonego naczelnika. Toczące się śledztwo przeplata się z wydarzeniami poprzedzającymi tragiczną domówkę. Daje nam to szerszy wgląd w sprawę i kolejne wskazówki. Gdy wydaje się, że klucz do rozwiązania zagadki, mamy na wyciągnięcie ręki, nagle okazuje się, że wszystko jest kłamstwem...
Trzeba przyznać, że środowisko wykreowane przez autorkę jest bardzo realistyczne i wiarygodne. Żyjemy w czasach, gdy influencerzy mają ogromny wp...