Francja wrze. Czy terror i różne rozumienie miłości, nienawiści i prawdy doprowadzą ją do rewolucji?
Czy rodzice są odpowiedzialni za błędy swoich dzieci? – pyta Véronique, biała katoliczka, wcześniej obywatelka, a potem już tylko „matka terrorysty”. Czy żona poligamisty może się stać emancypantką? Jak obrzezane kobiety mogą odzyskać godność? Dlaczego Żydzi uciekają z Francji, a katolicy kłócą się o papieża? Jak współistnieć w różnorodności? Z losów bohaterów Wrzenia wyłania się obraz kraju w ciągłym napięciu i pełnego sprzeczności, ale też poszukującego wewnętrznego porozumienia. Czy jest na nie szansa?
"Przewodnikiem reporterki po Francji jest Ibrahim – radykalny muzułmanin z paryskich przedmieść, ekszłodziej i sprzedawca narkotyków, który umie czytać z ludzi i ma dar jasnowidzenia... To on daje czytelnikowi klucze do zrozumienia zmian, jakie zachodzą w jego ojczyźnie i w świecie. Świetny, mocny raport ze zmieniającej się na naszych oczach Europy."
Anna Dziewit-Meller
"Anna Pamuła od wielu lat tłumaczy mi Francję i tamtejszą wielokulturowość na potrzeby fi lmów i reportaży, które realizuję. Teraz brawurowo pisze o tym we Wrzeniu. Bo Francja wrze. Pod skórą tego kraju czuć mocny europejsko-arabsko-afrykański puls. I warto się w niego wsłuchać, bo wyzwania, z jakimi mierzy się dzisiejsza Francja, dotyczą całej Europy. Jak się odnaleźć w dobie największych w historii migracji, w miksie kultur, przekonań i wyznań? Jak miejsce, w którym człowiek przychodzi na świat, determinuje jego drogę życiową? Czy radykalizacja to wybór, czy raczej brak wyboru? Mocne i daje do myślenia. Polecam."
Martyna Wojciechowska
"To nie jest przyjemna lektura, bo Anna Pamuła prowadzi nas poza granicę komfortu, aż do jądra ciemności. Będziecie siedzieć w ławce z małymi muzułmanami, którzy nienawidzą Francji, drżeć o los Véronique, której syn związał się z ISIS, uciekać z Fantą z Republiki Mali od złego męża i zwiedzać z Ibrahimem najniebezpieczniejsze miejsce we Francji – muzułmańskie getto w 93. departamencie Paryża. Będziecie ginąć z żydowskimi dziećmi z Tuluzy, towarzyszyć małej Amal, którą mama wywiezie do Senegalu na wakacje, by tam ją obrzezać żyletką. Jedno jest pewne: ta książka nie pozostawi Was obojętnymi."
Cezary Łazarewicz