Znane są różne formy wirtualnych organizacji, które same w sobie - z czysto prawnego punktu widzenia - nie muszą być przedsiębiorstwem (spółką), a tylko formą, współpracy w sieci (np. technology Wek customer Web, market Web). Formy te można oceniać jako inne postacie rozwiązań znanych znacznie wcześniej (można tu wymienić wspólne staranie się partnerów aliansu o źródła zaopatrzenia, dzięki czemu każdy z nich uzyskuje korzystne ceny). W modelu takim celowe jest pozbycie się - w pewnym stopniu - zasobów materialnych i działanie z wykorzystaniem kluczowych kompetencji w jednej dziedzinie, a także umiejętności kooperacji oraz tworzenia sieci. Wirtualna firma może występować w różnych formach. Najczęściej spotykane to: społeczności internetowe cechujące się wspólnymi interesami, grupy osób pochodzących z różnych firm lub lokalizacji, ale działających wspólnie na rzecz osiągnięcia jakiegoś celu, np. rozproszony zespół projektowy. Mogą to być różne formy kooperacji lub koncentracji (fuzji i przejęć), outsourcingu. Wirtualne firmy mogą być organizacjami komercyjnymi, instytucjami rządowymi, uniwersytetami, organizacjami społecznymi, a nawet grupami podobnie myślących i działających ludzi. Firmy nie zawsze doceniają paletę możliwości Web 2.0. Obawiają się utraty kontroli nad zarządzaniem wiedzą. Warto jednak docenić takie korzyści, jak; możliwość wykorzystania tzw. marketingu wirusowego i budowa społeczności wokół marki, sprawna bieżąca komunikacja i budowa relacji z klientami, a także wspomaganie działań marketingowych.