Przed wojną nie da się uciec. Jest wszechobecna. W ciałach ludzi, w czasie, w materii. Jest częścią wszystkiego, tak jak wszystko jest jej częścią. Bea B. została zrodzona przez wojnę, ale szuka miejsca, w którym będzie bezpieczna. Nie potrafi go jednak odnaleźć nawet w miłości. Bea B. jednocześnie unika wojny i i prowokuje ją. "Ma tyle nazwisk, żeby zniknąć: Bea B., Lea D., Lions, Nadia, Florence." Jest rówieśnicą Ulriki Meinhof, która wierzyła w powszechny pokój i zabijała ludzi. Wojna jest literackim eksperymentem. Ale czy tylko? W roku 1970, gdy ukazała się powieść, trwała wojna w Wietnamie, wojska USA wkroczyły do Kambodży, a trzęsienie ziemi w Peru zabiło prawie 70 tysięcy osób. Po zamachach 11 września, po eksplozjach w Madrycie i Londynie, w świecie pogłębiających się nierówności, kryzysu ekonomicznego i kryzysu wartości, książka Le Clézio nabiera nowego, niepokojąco profetycznego znaczenia.