Skuszony okładką chwyciłem tę książkę w bibliotece. No cóż, wydumane stwory, tajemniczy tytuł, duża czcionka, zachęcający opis z tyłu zwiodły mnie.. Niestety, boleśnie przekonałem się o tym, iż ocenianie po okładce jest poważnym błędem, bo czytanie tego pożal się Boże piśmidła to strata czasu. Ale do rzeczy: Mel, utalentowany młody chłopiec z wios... Recenzja książki Wizjokrąg