Aldous Huxley (1894–1963), pisarz urodzony w Anglii, mieszkający od lat trzydziestych XX wieku w USA, najlepiej znany ze słynnej antyutopii Nowy wspaniały świat (1932), stanowi ciekawy przykład ewolucji w zakresie stosunku do sfery duchowej. W młodości zdecydowany agnostyk i prześmiewca, z biegiem lat coraz bardziej angażował się w tematykę religijną. Od lat czterdziestych XX wieku uchodził za „mistyka”. Nigdy nie stał się członkiem żadnej grupy religijnej. Choć sympatyzował z wedantą, zenem, a także z chrześcijańskim mistycyzmem, był sceptyczny wobec Kościołów jako instytucji. Poszukiwał Boga „wewnętrznego”, w sobie, doświadczanego wprost, a nie za pośrednictwem teologicznej teorii (i, trzeba też powiedzieć, przez pewien czas pomagał sobie w tych poszukiwaniach meskaliną mimo protestów jego hinduistycznego guru). W tym tomie zebrano ponad dwadzieścia esejów Huxleya pisanych w latach czterdziestych i pięćdziesiątych XX wieku. Dotyczą one kwestii mistycznego „oświecenia”, poznania „ostatecznej rzeczywistości”, ogólnie mówiąc – doświadczenia boskości, spotkania z Bóstwem. Huxley, jak sam stwierdził, głęboko wierzył, że nasza jaźń pozostaje w nieprzerwanym związku z duchem wszechświata. Nasz podstawowy problem to „wyjście” z kręgu własnego światła tłumiącego blask tego wyższego Ja. I tej właśnie kwestii, zasadniczej dla mistyka poszukującego unio z Bogiem, poświęcone są rozważania w prezentowanych tu esejach.