Opinia na temat książki W świetle nocy

🖤 Q: O jakich fantastycznych istotach najlepiej czyta się jesienią?

🖤 Dla mnie wampiry to zawsze dobry wybór i to niezależnie od pory roku. Na jesień także są moim numerem 1, więc oczywiście dzisiaj mam dla Was kolejną świetną książkę, na którą ostatnio udało mi się natrafić.

🖤 Raczej nie czytam komedii i staram się tej zasady trzymać. Po przeczytaniu "Zmroku", czyli parodii Zmierzchu, uznałam, że to zdecydowanie nie dla mnie i więcej sobie takiego cierpienia nie będę zapewniać 😅
Coś mnie jednak podkusiło, żeby sięgnąć po "W świetle nocy" i tego zdecydowanie nie żałuję.

🖤 Aśka Myszkowska to zwyczajna studentka, której życie nie serwuje zbyt wiele atrakcji. Aż do pewnego wieczoru.
Wtedy staje się wampirem, choć i tym nie musi się martwić, bo przed sobą właśnie ma specjalistkę od wampirzego BHP- Sabinę Piechotę. To właśnie z jej pomocą dziewczyna będzie musiała sobie poradzić z gniazdem wampirów, które uznaje ją za swoją oraz innymi fantastycznymi istotami, które spotka w swoim nowym wampirzym żywocie.

🖤 Przeczytałam tą książkę w zaledwie jedną noc i powiem Wam, że jest mi smutno, że to wszystko już za mną. Mnie ciężko jest rozśmieszyć, a łatwiej wprowadzić w stan zażenowania, lecz tutaj autorce zdecydowanie się to udało. Podczas całego czytania parę razy dość konkretnie parsknęłam śmiechem, z tego, jak absurdalne, były niektóre z opisanych sytuacji.

🖤 Jeśli tak jak ja kochacie czytać wszystko o wampirach, to tej pozycji nie możecie sobie odpuścić. Zdecydowanie wychodzi poza ramy czy obecne trendy i przy tym jest naprawdę świetna.




Instagram: @_readmyheart_

[współpraca barterowa]