W deszczowe piątkowe popołudnie w lipcu 2011 roku ośmioletni jedynak Sander Mohr umiera we własnym domu. Rodzice są zdruzgotani. Inger Johanne Vik, psycholog zajmująca się kryminalistyką, uważa, podobnie jak wszyscy inni, że chłopczyk zginął na skutek tragicznego wypadku. Jedynie młodziutki Henrik Holme, policjant, który zaledwie przed sześcioma tygodniami ukończył szkołę, zaczyna podejrzewać, że być może nie wszystko wyglądało tak kolorowo w zamożnej i pozornie świetnie funkcjonującej rodzinie mieszkającej pod jednym z najlepszych adresów w Oslo. Bez doświadczenia, za to z ogromną siłą woli i intuicją angażuje Inger Johanne w śledztwo, które przynosi nieoczekiwany wynik. W cieniu narodowej katastrofy na wyspie Utøya, która dotknęła Norwegię w dniu śmierci Sandra, tych dwoje usiłuje rozwikłać najbrudniejsze tajemnice rodziny chłopca. Pogoń za prawdą o śmierci ośmiolatka staje się brutalną konfrontacją z uprzedzeniami i znieczulicą, ze wstydem, upokorzeniem i kłamstwami...