W dobie powszechnej frustracji i braku zadowolenia osiągnięcie postawy ukojonego, uspokojonego serca jest szczególnie trudne, jednak wszyscy tego desperacko pragniemy, niezależnie od okoliczności. Autorka słusznie zwraca nam uwagę na to, że osiągnięcie takiego stanu jest bardziej rezultatem zmiany nastawienia w postrzeganiu rzeczywistości, niż próbą zmiany otaczającego nas świata. Dlatego też powinniśmy skupić się na pozytywnych stronach naszej egzystencji pomimo negatywnych sytuacji, których przecież doświadczamy i będziemy doświadczać przez całe życie.