Frankowi zginął telewizor. Jak się wkrótce okazuje - nie tylko jemu. Inspektor z Podinspektorem natychmiast otwierają śledztwo w tej sprawie. Jakież jest ich zdziwienie, gdy odnajdują poszukiwane odbiorniki w dziuplach, norach i gawrach. O co tu chodzi? Muszą szybko rozwiązać tę zagadkę, bo ludzie są coraz bardziej wściekli, zaś zwierzęta, zachowujące się bardzo dziwnie - coraz bardziej niebezpieczne.
Wartka, zaskakująca powieść detektywistyczna Tomasza Trojanowskiego z łuną telewizyjną w tle.