Opinia na temat książki Ucieczka w zniewolenie. Tom II

Drugi tom bardziej mi się podobał. Akcja książki zaczyna się w Nor­folk, gdzie od niedawna mieszkają Carrie, z synem Mattem. Później następuje przeskok czasowy, który rozpoczyna się w miejscu, gdzie skończyła się poprzednia część.
Miejscami książka jest infantylna i naiwna, jak sytuacje z kamuflażami, dzięki którym bohaterowie zamieniają się miejscami lub wykradają niepostrzeżenie, oszukując kilka osób, które dobrze je znają.
Na plus działa jednak, że autorka rozwinęła rysy psychologiczne bohaterów, a wątek kryminalny jest ciekawszy, choć niezbyt ambitny. Nietrudno domyślić się, na czym polega intryga. W książce znalazło się też mniej powtórzeń tych samych zdarzeń, ukazanych z innej perspektywy, jak to miało miejsce w pierwszej części. Atutem były też sarkastyczne dialogi.
Na zresetowanie umysłu książka się nadaje.