Afryka była moją ostatnią wielką miłością. Cztery lata tam spędzone przeżyłem bardzo intensywnie, dzień po dniu konfrontując się nieustannie z jej innością, ze sobą samym, z ludźmi, zwierzętami, klimatem, niebem i ziemią, z odmienną urodą świata i tą samico gdzie indziej dolą człowieczą. Jak każda wielka miłość i ta dokonała we mnie zmiany, jak każde rozstanie i to przeżyłem dojmująco, świadom, że odchodzę inny niż byłem. Mirosław Żuławski