Druk jest tak duży, że niecałe dwie godzinki i książka jest przeczytana. To jedna z bardzo szybkich pozycji, gdzie mamy nacisk na konkretną akcję. Główna bohaterka jest tak niezdecydowana jak brokuł w warzywnej, gdzie raz pływa na wierzchu, a później idzie na dno i jak się rozdzieli, to ponownie wędruje na górę. Historia jest ukazana z perspektywy głównej bohaterki, która nie może zrozumieć, że jej dawny partner powrócił, po tym jak kiedyś rzucił ją z dnia na dzień. Wiemy o tym, bo ona sama nam się z tego zwierza, również jej przyjaciółka o tym przypomina. Najgorsze jest to, że biorąc wspólny udział w przedstawieniu nie ma nawet szansy z wyleczenia się uczucia, które ponownie w niej zakiełkowało. Słownie go nienawidzi, w sercu i myślach za nim szaleje. On obecnie jest znanym aktorem, więc powinien zająć się swoją rolą, jednak tak jak i ona wciąż daje jej sygnały, że nie jest mu obojętna. Szczuje ją niczym paw rozkładają przed nią swoje piórka i ukazując wdzięki, za które dałaby się pokroić. Co ciekawe, kot wariuje na widok myszy i takie same zachowanie ma ona, gdy tylko stanie jej na drodze, a że wciąż na niego natrafia... Jej charakter był przypisany niczym do niezdecydowanej nastolatki, która przy nim traciła rozum, a miłą osobą była, gdy go w pobliżu nie było. W pewnym momencie postacie zaczną roztrząsać powód przez który on wtedy ją zostawił. Jest ciekawa co się wtedy wydarzyło, a sam ,,Pan Arogancki Dupek", jak go nazywa, długo zwleka, by ten powód zdradzić. Czyżby ...