Każdy na jakimś etapie życia doświadczy straty najbliższej osoby. Nie każdy jednak potrafi o tym napisać coś naprawdę wartościowego. Czy autorce książki pt. "Trzysta sześćdziesiąt pięć dni jętki jednodniówki. Dzień po dniu bez Zbyszka" się to udało? Spróbuję odpowiedzieć na to pytanie. Ewa Malinowska zdecydowanie odważnie otwiera się przed czytel... Recenzja książki Trzysta sześćdziesiąt pięć dni jętki jednodniówki
Śmierć. Przemijanie. Refleksja. Emocje. Strata. Ból. Rozpacz. Żal. Smutek. Tęsknota. Wszystkie te hasła kojarzone są ze stratą, ze śmiercią bliskiej nam osoby. To moment zwrotny w życiu każdego człowieka. Moment trudny. Moment, w którym życie na chwilę zatrzymuje się, następnie zaczyna wirować, by w końcu po długich trudach, ruszyć dalej swym szal... Recenzja książki Trzysta sześćdziesiąt pięć dni jętki jednodniówki
Pisać o śmierci trzeba umieć. Jednocześnie nikomu nie życzę, aby zdobył doświadczenia, które ten warsztat wyrabiają. To zawsze jest okupione cierpieniem, rozdrapywaniem ran, ale należy znaleźć sobie sposób na radzenie z rzeczywistością. Ja nie piszę wiele, oprócz pamiętnika, aczkolwiek czytam bardzo chętnie. Wówczas czuję się lepiej, po własnej st... Recenzja książki Trzysta sześćdziesiąt pięć dni jętki jednodniówki