Opinia na temat książki Tristan 1946

@mamazonakobieta @mamazonakobieta · 2024-11-08 15:14:01
Przeczytane
Druga wojna światowa znacząco wpłynęła na młodego Polaka. Po jej zakończeniu postanawia wyjechać do matki, która mieszka w Anglii. To właśnie tam poznaje Kathleen, a niedługo później pomaga jej znaleźć posadę u pewnego profesora. Niedługo później kobieta za niego wychodzi i można by pomyśleć, że to koniec jej drogi z Michałem. Jednak staje się zupełnie inaczej. Jeden wieczór, wspólne słuchanie muzyki, wybuch namiętności. Symfonia Césara Francka jest początkiem czegoś, co nie powinno się zdarzyć, romansu, który nie powinien istnieć. Ich historia zaczyna przypominać historię Tristana i Izoldy. Czy tak samo się skończy? Jak potoczą się ich dalsze losy?

Znacie historię Tristana i Izoldy? Ja tak i przyznam szczerze, że do książki pani Marii Kuncewiczowej podeszłam z dużym zainteresowaniem, a jednocześnie niemałymi oczekiwaniami. Nie jest to książka napisana teraz, co „czuć” czytając, jednak dla mnie to było tylko na plus. Historia bardzo mi się spodobała i żałuję, że nie poznałam jej wcześniej.

Bohaterowie ciekawi, naprawdę dobrze wykreowani. Tacy, których losy śledzi się z zaciekawieniem, którzy wywołują emocje w czytelniku.

Wydanie wydawnictwa Marginesy zdecydowanie przypadło mi do gustu. Mamy twardą, dość ładną okładkę, bez zbędnych „udziwnień”. Moim zdaniem zdecydowanie pasującą do historii, jaką znajdziemy w książce.

„Tristan 1946” to książka z historią, którą moim zdaniem warto poznać i żałuję, że nie poznałam jej wcześniej. Ze swojej strony polecam.

Recenzja pojawiła się również na moim blogu - Mama, żona - KOBIETA
Ocena:
Data przeczytania: 2024-11-07
× 2 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Tristan 1946
7 wydań
Tristan 1946
Maria Kuncewiczowa
8.2/10

Poruszająca reinterpretacja celtyckiej legendy o Tristanie i Izoldzie Michał, młody Polak naznaczony koszmarem drugiej wojny światowej, przybywa do Anglii, gdzie mieszka jego matka Wanda. Tam pozn...

Komentarze
@jatymyoni
@jatymyoni · 8 dni temu
Wszystkie książki Kuncewiczowej warte są przeczytania.

Pozostałe opinie

"Tristan 1946" z pewnością nie jest romansem; to powieść obyczajowa z podłożem psychologicznym, opowiadająca o przypadłości, jaką jest miłość - a raczej namiętność. Namiętność ta łączy dwoje głównych...

@Anna_Natanna@Anna_Natanna

Wracam po latach do „Tristana 1946”. To ważny tytuł w mojej czytelniczej biografii, ponieważ była to pierwsza książka z gatunku „dorosłych”. I zaskoczenie – a więc to, co czytają rodzice może być cie...

Powieść „Tristan 1946” zafascynowała mnie, wciągnęła i zmusiła do refleksji. To wielowymiarowa opowieść o ludzkich słabościach, namiętnościach i problemach ze wzajemnym zrozumieniem.

rewelacja

AN
@heroina
© 2007 - 2024 nakanapie.pl