To, czego o mnie nie wiesz

 Od razu powiem, że dla mnie to najsłabsza ze znanych mi części cyklu. I nie wynika to z samej historii, lecz raczej z głównej bohaterki, którą było mi bardzo ciężko polubić. I muszę przyznać, że chyba mi się to do końca nie udało. Dahlia stanowiła tak wielką przeciwwagę do Michaela, który wykreowany został na chodzący, świecący przykładem ideał mężczyzny, zakochanego przez całe życie w jednej kobiecie.
 Young lubi pisać na wysokim C. Lubi swoich bohaterów kiedy rozkładają na czynniki pierwsze swoje myśli, emocje, działania. Lubi, utrzymywać ich w stanie wątpliwości, wyrzutów sumienia, niepewności. Czasami dostają od niej również za ten stan po przysłowiowym nosie. I wszystko być może byłoby dobrze, gdyby nie fakt, że Dahlia wyjątkowo dobrze realizuje zamiary autorki, przez co dla mnie była męcząca. Nie jej historia, która należy do interesujących, ale ona sama.
 Jak zawsze Young czyta się szybko. „To, czego o mnie nie wiesz” to ciekawa, wciągająca opowieść o młodych ludziach i błędach jakie popełniają. Zresztą nie tylko oni. Cała rodzina głównej bohaterki, zachowanie w sytuacji kiedy dziewczyna zniknęła z ich świata, relacje z matką budzą wiele wątpliwości. Fantastyczny ojciec, który szanując decyzję córki, zatrzymał się w miejscu, które ona mu wyznaczyła.
 To boląca historia nie tylko o młodych ludziach, ale również o relacjach w rodzinie, relacjach z przyjaciółkami, otoczeniem. I po raz kolejny cudowna kartka z życia małego miasteczka, znajomych łączących ...

Szczerze mówiąc losów Dahlii na początku byłam najmniej ciekawa ze wszystkich bohaterów, bo wydawała mi się lekko nijaka na tle barwnych charakterów pozostałych postaci. Jednakże będąc już po lekturze muszę przyznać, że do tej pory to chyba najbardziej poruszająca historia z całego cyklu – pełna bólu, cierpienia, trudności losu. Byłam szczerze zaskoczona jej przeszłością i tym co musiała dźwigać na swoim barkach przez długie lata. Powieść jest również pełna nadziei, miłości i romantyczności tak jak poprzednie części. Potrafi wzruszyć i poruszyć czułe struny czytelnika. Autorka zrobiła według mnie świetny zabieg – dodała do powieści wątek poboczny, można powiedzieć trochę kryminalny – co bardzo urozmaiciło powieść i sprawiło, że ja czytając trzecią część serii z rzędu nie byłam „przesłodzona” historiami miłosnymi. Standardowo mogłabym powiedzieć, że Samantha Young genialnie pisze o uczuciach pomiędzy bohaterami, ale to już chyba jej czytelnicy doskonale wiedzą.

Przekonajcie się, że miłość jest silniejsza niż czas …

Zabawna a jednocześnie poruszająca do łez historia Michaela i Dahlii . przeczytałam jednym tchem a wręcz nie mogłąm się oderwać . super chwile spedzone przy książce . napewno sięgne po inne cześci .Piękna powieść, rozbawiająca i wciągjąca. Pokazuje nam niezwykłą miłość dwojga ludzi.