Fabuła w dość wolnym tempie posuwała się do przodu. Postacie, jak już nowy rozdział pozwoli dojść im do głosu, zauważają dosłownie wszystko. Opisują gdzie idą, kogo mijają, jak oni są ubrani, jak mijana osoba jest ubrana, jak pachnie w miejscu, gdzie się znajdują oraz jak się w tym momencie czują i co aktualnie robią. Wiem, że są osoby, które to lubią, które są ogromnie ciekawe tego, co tam się dzieje, choćby moja córka, ale dla mnie było to troszkę przydługie. Zamiast obserwować fabułę, byłam skupiona na tym, by trochę ich pogonić, przez co lekko gorzej umiałam się wciągnąć. Kobieca postać tutaj bardzo dużo myśli. Co ciekawe, to ona bierze udział w wyścigach. Potrafiłam zrozumieć to, co czuje, gdyż znam kobiety, które żyją po to, by stawiać sobie wyzwania. Motyw samych wyścigów był nieco mniej rozwinięty. Miałam wrażenie, że cała historia najbardziej toczy się wokół imprezowania, kto będzie lepszy, kto więcej wypije i tak dalej. Wtedy najwięcej było dialogów i spraw pobieżnych, które nie zawsze dotyczyły tych, którzy rozmawiali. Najbardziej i dosyć szczegółowo przedstawieni są główni bohaterowie, a reszta zwyczajnie jest i też dobrze się bawi. Przyznam się szczerze, że wyścigi i to z kategorii tych nielegalnych, są dla mnie mniej znanym motywem. Zaciekawiło mnie jednak połączenie z nimi utraty pamięci. Kobieta ma spory bagaż doświadczeń, a podczas wyścigów spotyka osoby, które nie są dla niej miłe. Ma szczęście i na tyle oleju w głowie, że zamiast rozpaczać, potrafi się odgryźć. Była tu dobrym przykładem tego, że nigdy nie należy się poddawać nawet wtedy, kiedy ktoś zakłada, że i tak coś nam nie wyjdzie. Dużą tajemnicą była tu dla mnie męska postać, która czasami swoją obecnością już stanowiła dla kogoś pocieszenie, jakby wsparcie w czymkolwiek. Osoby poboczne były tu również sporą zagadką, bo czasami zachowywały się tak, jakby wiedziały bardzo dużo i tylko gestami insynuowały, że przeszłość lepiej pozostawić zamkniętą. Niestety znając upór dziewczyny czułam, że zrobi wszystko, byleby poznać odpowiedzi na dręczące nią pytania. Ogólnie cała książka jest dobra, ale wiem też, że najbardziej zwróci uwagę młodszej kategorii wiekowej. Wielbiciele adrenaliny oraz szybkiej jazdy będą z niej zadowoleni:-)