Aaricia jest zmęczona ciągłym podróżowaniem, tułaniem się. Jolan i Louve chcieliby żyć jak inne nastolatki w ich wieku. Nic już nie stoi na przeszkodzie, by powrócili do kraju Wikingów. Thorgal niechętnie patrzy na perspektywę powrotu do bolesnej przeszłości, ulega jednak pragnieniu żony i dzieci. Kiedy już mają wyruszyć w podroż na Północ, pojawiają się Tuaregowie, których gościnność opóźnia wypłynięcie Thorgala i jego rodziny. Sargon, szef tego dziwnego pustynnego plemienia, chce z nimi mówić. Rozmowa jednak szybko przekształca się w przesłuchanie. Poddany hipnozie, Thorgal wyjawia wszystko na temat swojego pozaziemskiego pochodzenia. Po przebudzeniu rozumie, że jego goście pochodzą z tego samego świata, co on. Dla Sargona Thorgal jest tym, którego jego rasa oczekiwała od tysiącleci i który pozwoli im wypełnić ich przeznaczenie: podbić Ziemian.