Nigdy nie czytałam książki o takiej tematyce. Przyznam, że byłam bardzo sceptycznie nastawiona do tej pozycji - głównie dlatego że nie interesuję się modelingiem. Ciekawość zrobiła swoje i po książkę sięgnęłam. Czy żałuję? Absolutnie nie!
Historia opisana przez Juno Dawson dotyczy młodej, zwyczajnej dziewczyny która zostaje zwerbowana przez agenta nowych twarzy jako jedna z prosperujących modelek.
Dziewczyna postanawia spróbować swoich sił w modelingu jednak dość szybko zaczyna rozumieć, że nie jest to historia księżniczki, która z szarej myszki przemienia się w ważną osobowość, lecz jest to historia podszyta narkotykami, seksem i zmuszaniem do anoreksji.
Jak już wspomniałam, ja modelingiem się nie interesuję. Wiadomo, że to co kreują media nie jest zawsze prawdziwe, a co więcej często ukrywane są nieprzyjemne sytuacje. Autorka podkreśla właśnie tę zależność, przedstawia mnóstwo przypadków, gdzie zachowania modelek, agencji są po prostu ukrywane. Wplecenie artykułów ze stron internetowych pokazuje jak media kreują świat modelingu. Jak napiętnowują młode dziewczyny, grupują je, ograniczają ich wolność i sprawiają, że czują się więźniem własnego ciała.
Hejterskie wpisy dotyczące wyglądu młodych modelek jest przedstawione jako całkowicie normalne. Co więcej, nieprzyjemne komentarze na temat wagi, nadmierna kontrola nad jedzeniem oraz nakłanianie dziewcząt do przechodzenia na radykalne diety (dieta sokowa, serio?) pojawiają się też ze strony agencji...