Opinia na temat książki Tańcząc na prochach zmarłych

AG
@agnieszkawa1 · 2024-07-16 04:20:20
Edward Sokulski prowadzi sprawę zaginięcia nastolatki. Kiedy w Nowym Porcie odnalezione zostaje ciało młodej kobiety, policjant podejrzewa, że może to być zaginiona dziewczyna. Sprawa staje się jednak bardziej skomplikowana biorąc pod uwagę stan zwłok. Od tego momentu Edward wraz przydzieloną mu partnerką Darią Tyszką rozpoczyna śledztwo cofając się również lata wstecz do podobnej, ale nierozwiązanej sprawy. Wydaje się, że z każdym odnalezionym tropem kopią sobie grób przez co muszą działać pomimo sprzeciwu z góry, jeśli chcą by ujęto winnego.

"Tańcząc na prochach zmarłych" to moje pierwsze spotkanie z twórczością autora. Książka przyciągnęła mnie tytułem, ale i opisem. Liczyłam na ciekawą, wciągającą lekturę z satysfakcjonującym zakończeniem. Czy to właśnie otrzymałam? Jak najbardziej!
Autor bez dwóch zdań potrafi wodzić czytelnika za nos. Z jaką pewnością obstawiałam mordercę! Oczywiście dostałam pstryczka w noc, ponieważ autor miał całkiem inny pomysł na zakończenie. Duży plus za to!
Tak więc podsumowując. Ciekawa fabuła, dobrze wykreowani bohaterowie, akcja trzymająca w napięciu. Myślę, że to są najważniejsze aspekty naprawdę dobrej książki. I tak też jest w przypadku tego tytułu. Polecam!
Ocena:
Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Tańcząc na prochach zmarłych
Tańcząc na prochach zmarłych
Ludwik Lunar
7.5/10

Chłodny, deszczowy Gdańsk kryje w sobie mrożącą krew w żyłach tajemnicę. W Nowym Porcie zostaje wyłowione ciało młodej kobiety, a sprawą interesuje się starszy aspirant Edward Sokulski, który podej...

Komentarze

Pozostałe opinie

Zawsze mnie ekscytowała praca patomorfologa, bo on tak jak nikt potrafił z ciała wyczytać jego historię. W tej książce poznamy taką osobowość, która miała bystre oko i dostrzegała więcej niż zwykły c...

Na co zwracasz uwagę przy doborze książki? U mnie to tytuł, opis, a na końcu okładka 🙂 Tak było i w tym przypadku. Tytuł wyborny: TAŃCZĄC NA PROCHACH ZMARŁYCH, opis świetny, a i okładka znakomita. ...

Czy 600 stron to jest dużo jak na książkę? Zdaje mi się, że nie, a tym bardziej na kryminał, dzięki któremu im głębiej się za puszczasz czytając go, tym bardziej on Cię wciąga i pochłania w swoją hi...

Gdańsk. A w nim zostają odnalezione zwłoki młodej kobiety, starszy aspirant Edward Sokulski podejrzewa, że może to być zaginiona osiemnastolatka.. Niestety tożsamość kobiety pozostaje niodgadniona, a...

© 2007 - 2024 nakanapie.pl