Tam, gdzie czeka spokój

Katarzyna Fiołek
9.2 /10
Ocena 9.2 na 10 możliwych
Na podstawie 9 ocen kanapowiczów
Tam, gdzie czeka spokój
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
9.2 /10
Ocena 9.2 na 10 możliwych
Na podstawie 9 ocen kanapowiczów

Opis

Druga szansa? Tylko w Bieszczadach!

Liliana chce zacząć od nowa. Po rozwodzie z mężem, który okazał się jej wielkim rozczarowaniem, pragnie znaleźć spokój i uciec od chaosu. Decyduje się na radykalną zmianę – przyjmuje posadę nauczycielki w malowniczej Komańczy i zamieszkuje w starym, bieszczadzkim domu. Z dala od miejskiego zgiełku zamierza po prostu pić herbatę, patrzeć w gwiazdy i uczyć dzieci. Żadnych mężczyzn. Żadnych zmartwień.

Piotr, po wielu nieudanych związkach, stara się być ostrożny w relacjach. Ale gdy poznaje Lilianę, czuje, że chciałby zaryzykować ten ostatni raz.

Gdy Liliana odkrywa tajemniczezapiskina strychu, prosi Piotra o pomoc. Między nimi zaczyna się dziać coś, czego oboje próbowali unikać – znów budzą się uczucia, a serca biją szybciej.

Czy Liliana wreszcie uwierzy, że zasługuje na prawdziwą miłość? Czy Piotr znajdzie odwagę, by sięgnąć po tę drugą szansę?

Data wydania: 2025-02-26
ISBN: 978-83-287-3603-0, 9788328736030
Wydawnictwo: Muza
Kategoria: Romans
Stron: 448
dodana przez: Vernau

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Uciec w Bieszczady?

2.03.2025

*współpraca reklamowa z Wydawnictwem Muza* Chyba każdy słyszał powiedzenie: "Rzucić wszystko i jechać w Bieszczady" pewnie nie wiele osób miałoby na takie zagranie odwagę, jednak bohaterka tej książki wzięła sobie to powiedzenie głęboko do serca. Powieść z gatunku literatury obyczajowej, z romansem, tajemnicą z przeszłości oraz trudnymi tematami.... Recenzja książki Tam, gdzie czeka spokój

Umiłowanie prostoty

23.03.2025

"Bo zwykłe życie, jakie się tu teraz toczyło, było świętością". Drewniane domy mają duszę, podobnie jak dobre książki. I w jednych i w drugich zaklęto bowiem emocje, które definiują nasze życie. Z tej oczywistej prawdy doskonale zdaje sobie sprawę Katarzyna Fiołek, której najnowsza powieść zabiera czytelnika nie tylko w Bieszczady, ale przede ws... Recenzja książki Tam, gdzie czeka spokój

Tam, gdzie czeka spokój

28.02.2025

Nie wiem, jak Wy, ale ja bardzo często trafiam na książki, których akcja osadzona jest w Bieszczadach. Nigdy nie byłam w tym regionie Polski, a sądząc po barwych opisach, jest co zwiedzać, zachwycić się pięknem krajobrazów nie tylko na kartach powieści. Czasem mam ochotę, jak bohaterka "Tam, gdzie czeka spokój" rzucić wszystko i wyjechać w Bieszcz... Recenzja książki Tam, gdzie czeka spokój

@iza.81@iza.81 × 6

Polecam

3.03.2025

"Był późny wieczór. Otaczała ich cisza, lecz w obojgu buzował ogień, niewidoczny, ale odczuwalny w każdym drobnym gęście. Choć żadne z nich nie zrobiło nawet kroku, by go celowo podsycić." 🏔🏔🏔 Znacie twórczość Katarzyny Fiołek? "Tam, gdzie czeka spokój" to moje drugie, jak najbardziej udane spotkanie z autorką. Kasia ponownie zabiera nas w Biesz... Recenzja książki Tam, gdzie czeka spokój

AZ
@azarewiczu
× 1

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@alicja.fanning
2025-03-20
Przeczytane

Po pierwszym spotkaniu z autorką, pod koniec zeszłego roku, byłam oczarowana, a „Zabiorę Cię do domu” trafiło do mojej top 10.

Po lekturze tej książki mogę śmiało powiedzieć, że zakochałam się w jej piórze, a autorka oficjalnie trafia na listę moich ulubienic. Posłuchajcie, jakie to jest dobre!

Każdy z nas był kiedyś na zakręcie życiowym lub zna kogoś, kto przez to przechodził. Liliana właśnie się rozwiodła. Już samo to byłoby trudne, ale sytuacja jest jeszcze bardziej skomplikowana – jej były mąż spodziewa się dziecka z kochanką, podczas gdy ona sama nie może mieć dzieci.
W dodatku jej niedojrzała matka, zamiast wspierać, dokłada jej zmartwień, bo od zawsze musi być w centrum uwagi, skupiona wyłącznie na sobie.
Liliana spontanicznie postanawia rzucić wszystko i, podążając za głosem serca, wyrusza w Bieszczady. Jak wiadomo, wielu przed nią właśnie tam próbowało uleczyć swoje potrzaskane serce.
Postanawia odkryć, czego naprawdę chce, i zacząć żyć na własnych warunkach, bez wyrzutów sumienia, że nie spełnia oczekiwań matki. To najlepsza decyzja w jej życiu. Buduje nowe życie w chacie z duszą (cudowne opisy domu sprawiały, że niemal czułam zapach drewna i słyszałam wiatr poruszający firanki) oraz podejmuje pracę w lokalnej szkole. Co się stanie, gdy na jej drodze pojawi się przystojny stolarz-artysta?
Piotr również jest życiowym rozbitkiem – dawno przestał wierzyć w miłość. Przyciąganie między nimi jest nie...

| link |
SA
@sayuri8899
2025-03-25
9 /10

Dzisiaj chciałabym pogadać o „Tam, gdzie czeka spokój” pióra Katarzyny Fiołek, którą miałam przyjemność przeczytać dzięki uprzejmości Wydawnictwa Muza.

Historia Liliany, to było moje drugie spotkanie z autorką. Jej historia również przeniosła się w Bieszczady, jednak na tym wszystkie podobieństwa się kończą.

Lil była idealną żoną, kucharką i gospodynią. Zawsze dom był posprzątany, obiad ugotowany, a koszule męża wyprasowane. Jednak to nie wystarczyło. Jej mąż ją zdradził, dodatkowo będzie miał upragnione przez nią dziecko z inną.
Zrozpaczona kobieta po rozwodzie sprzedaje mieszkanie i przenosi się w Bieszczady. Czy tam odnajdzie spokój, szczęście i swoje miejsce?

Ta historia była zupełnie inna niż się spodziewałam: eteryczna, skupiająca się na tym, co w życiu najważniejsze. Na chwilach, z których w końcu składa się nasze życie. „Tam, gdzie czeka spokój” jest idealną historią by się przy niej zatrzymać, „poczuć” i zacząć cieszyć się tym, co nas otacza, a na co w większości nie zwracamy uwagi: zapachem ziemi po deszczu, śpiewem ptaków, ciepłym, letnim deszczem. Do tego małomiasteczkowy klimat wylewający się z każdej strony dodaje tej historii uroku.

Lilka jest bohaterką, której zawalił się cały świat. Planująca zawsze wszystko w pewnym momencie doświadczyła czegoś, czego ten plan nie uwzględniał. Pogubiona, nie wierząca w siebie, zakompleksiona. W małym miasteczku na „końcu świata” w końcu zaczyna żyć, po prostu żyć. Bez matki, która...

| link |
FA
@magdajaros03
2025-04-13
10 /10
Przeczytane

“Hej Bieszczady, hej Bieszczady..” Kasia Fiołek po raz kolejny zabiera nas do jednej z najpiękniejszych polskich krain. Czas znów pospacerować po Bieszczadzkich połoninach, zajrzeć do biblioteki w Lesku, zmarznąć w zimowym klimacie i obejrzeć najpiękniejszą z zorzy.

Liliana po ciężkim rozwodzie postanawia zmienić swoje życie i zostawić Warszawę, znajomi i matka sądzą, że to tylko chwilowy kaprys. Jednak Liliana z czasem zaczyna czuć, że stary, tajemniczy dom, w którym zamieszkała powoli staje się jej miejscem na ziemi.
Bieszczady stają się dla niej spokojną przystanią, choć jej Warszawski nos i wrażliwość odkrywają pewne tajemnice, które sprawią, że nie będzie mogła czuć się całkowicie bezpiecznie.
Piotr jest mężczyznom ostrożnym i zamkniętym w sobie, jednak Liliana budzi w nim dawno zapomniane uczucia. Lila się boi, nie chce wchodzić w nowy związek, jednak młody stolarz krok po kroku przebija się przez jej mury i zdobywa zaufanie.

Kolejny raz zostałam rozkochana w historii stworzonej przez panią Kasię, przepiękne widoki, cudowni bohaterowie, zabawne sytuacje i wielkie emocje, to wszystko włożone między karty rewelacyjnej książki. Uwielbiam lekkie pióro Kasi, autentyczność z jaką tworzy, i lekkie poczucie humoru. Jej postaci, choć często mocno doświadczone przez los przechodzą przemianę, realną przemianę a ich serca zostają naprawione a nasze otulone ciepłą kołderką. Tym razem poznajemy Bieszczady z ...

| link |
@Radande.nelia
2025-03-27
8 /10
@WioletaSadowska
2025-03-23
10 /10
ST
@a.buchmiet
2025-03-12
8 /10
@kilka_slow_o_ksiazkach
2025-03-10
10 /10
Przeczytane
AZ
@azarewiczu
2025-03-03
9 /10
@iza.81
2025-02-28
9 /10
Przeczytane
@olilovesbooks2
2025-02-27
10 /10
Przeczytane 02.2025

Cytaty z książki

Lubiła go, choć zdecydowanie nie doświadczyła żadnych motyli w brzuchu. Jakich motyli zresztą? Po cholerę komukolwiek motyle? Najważniejsze jest poczucie bezpieczeństwa, stanie mocno na ziemi i dbanie o to, by nogi, na których się stoi, miały na sobie coraz lepsze buty.
Zamknęła album z hukiem tak, jak zamyka się drzwi do przeszłości, ze świadomością, że te obrazy, które przed chwilą zobaczyła ponownie na zdjęciach, będą jej towarzyszyć, jak ciche widma, przypominające o tym co straciła.
Jestem ostatnią osobą, która mogłaby komukolwiek udzielać porad w kwestii tego, jak żyć. Ja chwilowo nic nie wiem o życiu i próbuję w tej niewiedzy nie zwariować. Przecież pierwszy raz nic nie wiem, to bardzo dziwny stan.
Samo w sobie życie było naprawdę ciężkie, czuł się zmęczony. Frustrację przekuł w obojętność, skóra mu dawno zgrubiała od tego, co życie zaoferowało mu do tej pory. Dlatego pełna zgoda co do tych chwil. Tych pięknych jest naprawdę mało, reszta to... Eh, szkoda gadać.
Świat zewnętrzny przestał istnieć. Liczył się tylko dotyk drewna pod palcami, ciepło słońca na skórze i harmonijna interakcja ciała z materiałem.
Dodaj cytat
© 2007 - 2025 nakanapie.pl