Ja chcę jeszcze raz ! Dawno nie natrafiłam na książkę, która chciałam zacząć czytać jeszcze raz w chwili dotracia do słowa "koniec".
Szkarłatna Alchemiczka to sztos, miód na serce i w ogóle kocham na amen.
Książkę to mieszanka Wojen Makowych, Córki Lasu, Żelaznego Króla, chińskiego klimatu, zwyczajów, dominacji, siły, okruciensta i rodzinnych więzów. A wszystko to dopieszczone magią kamieni i kaczkami.
Jest to książka o dążeniu do spełnienia marzeń, które często poza głową marzyciela wyglądają zupełnie inaczej. Tu miłość i poświęcenie miesza się z mrokiem i kłamstwami. Długowieczność i m0rderstwa mieszają się z bólem, niesprawiedliwością i zaufaniem.
Jest tu mój ukochany wątek egzaminów na państwowe stanowiska- ukazanie tego jak ludzie z biedniejszych krain muszą dać z siebie 200%, aby dorównać miastowym.
Jest nienachalny wątek miłosny, który opiera się na zaufaniu, zrozumieniu i poświęceniu. Idealnie wpasował się w pełne mroku i posoki cesarskie korytarze.
Jest rodzinna więź, kłamstwa, bunt, polityka i magia. Magia, która czerpie z nauki, a wykorzystana w zakazanych celach wymaga 0fiary.
Przez książkę się płynie, nie sposób przewidzieć co będzie dalej. Każda kolejna strona to zachwyt, szok i uczta dla zmysłów. Jak wiele można poświęcić, aby spełnić marzenie. Jak przeszłość determinuje przyszłe kroki. Jak wielkiej siły potrzeba, aby podzielić rozum od serca.
Zakończenie jest szokujące, trudne, ale st...