Wracając z krótkiej podróży do Chicago, w dość dramatycznych okolicznościach doktor Jan poznaje Vincenta Irvina – szeryfa z Fort Benton. Ściga on niejakiego Jima Hawkensa – młodego chłopca oskarżonego o morderstwo. Zbiegiem okoliczności jest to jeden z pacjentów doktora. Na szczęście chłopak zostaje uwolniony od zarzutów.