Cytaty z książki "Szamanka od umarlaków"

Dodaj nowy cytat
„Oto największe utrapienie dla każdego, kto ma do czynienia z duchami: wkurzają człowieka, a on nawet nie może im za to dać w ucho. Duchy często wkurzają i przez to utrzymują znaczną przewagę w dyskusji”.
A ja nie pojmuję twojego entuzjazmu, skoro uroczysty czy nie, czy rubin, czy szmaragd, czy inny jadeit, ten rytuał i tak niczego nowego we mnie nie odnajdzie.
I zamiast uciekać i kryć się jak intruz we własnym domu, ruszyła na spotkanie irlandzkiej wiedźmy, która trzymała w garści całą jej przyszłość
W noc Samhain blask księżyca w pełni wyłoni z mroku pełnię twych mocy, Ido, i zakwitniesz pod jesiennym niebem niczym rzadki kwiat.
Rosnący sierp, pomyślała dziewczyna. Noc po nowiu. Czas wielkich zamiarów i wielkich możliwości. Z mroku w stronę światła. Z niemocy ku potędze.
Ida zwyczajnie miała Pecha. Chociaż nie, to nawet nie było tak: to Pech miał Idę. Trzymał mocno, nie puszczał, śledził jak cień, czepił się jak rzep psiego ogona, wiernym niczym najlepszy przyjaciel, zawsze gotów, by pokrzyżować jej plany i zwalić pod nogi nie jedną kłodę, ale cały ich stos.
Plany? Jakie plany? Leżały rozszarpane na strzępy, konały w męczarniach i błagały, by ktoś je dobił.
Pech przestał podrygiwać, a uśmiech spełzł mu z twarzy. No, bezczelna smarkula, wzięła i popsuła mu piwnicę.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl