"Pamiętam OKO, gdy był dwunastoletnim chłopcem ubieranym w krótkie spodnie. Spod spodni zimą wychodziły jasnobrązowe rajtuzy. O rajtuzy robił awantury. Zimą wagarował. Na Gwiazdkę dostał długie spodnie i stał się wzorowym uczniem. Zadawał bratu mądre pytania: Co to jest entropia? Brat nie miał czasu, siadał , wypisywał na kartkach wzory. Oko patrzył i kiwał głową..."