Przedmiotem badań w tej książce są tomy poetyckie Karpowicza, kontekst stanowią utwory dramatyczne, niepublikowane wiersze i szkice. Autorka wyodrębnia kręgi tematyczne związane z językiem Karpowicza, Karpowicza poetów, poetami Karpowicza (Norwid, Leśmian, Przyboś). Kolejne obszary dociekań wiążą się z kategoriami oryginalności, przejścia, literatury i mitu.
Autorka znalazła własny, oryginalny sposób rozumienia Tymoteusza Karpowicza. Zamiast tradycyjnych ujęć analitycznych twórcy Rozkładu jazdy proponuje wizję całościową, wręcz holistyczną (stąd tytułowa ?Synteza mowy?) Książka ta jest pierwszą próbą tak szeroko zakrojonej monografii, ogarniającej twórczość, biografię i recepcję Karpowicza. Autorka znajduje sposób, aby jasno i ciekawie zrekonstruować wszelakie kwestie sporne, ?przeklęte problemy? karpowiczologii, sprawy najdłużej i najzacieklej dyskutowane. Zaskakujące, ale zarazem ujmujące jest połączenie akademickiej tradycji z nowoczesną formą. Autorka stosuje bardzo sprawny montaż fragmentów, osiągając efekt wielogłosowości. Może jeszcze trafniejszym, bardziej adekwatnym pokoleniowo porównaniem byłaby biegłość mistrzów hip-hopu, Joanna Roszak bowiem podobnie jak oni żongluje samplami, tnie, miesza ? aby osiągnąć hipnotyczny rytm opowiadania.
Z recenzji prof. dr hab. Aleksandra Nawareckiego
Autorka znalazła własny, oryginalny sposób rozumienia Tymoteusza Karpowicza. Zamiast tradycyjnych ujęć analitycznych twórcy Rozkładu jazdy proponuje wizję całościową, wręcz holistyczną (stąd tytułowa ?Synteza mowy?) Książka ta jest pierwszą próbą tak szeroko zakrojonej monografii, ogarniającej twórczość, biografię i recepcję Karpowicza. Autorka znajduje sposób, aby jasno i ciekawie zrekonstruować wszelakie kwestie sporne, ?przeklęte problemy? karpowiczologii, sprawy najdłużej i najzacieklej dyskutowane. Zaskakujące, ale zarazem ujmujące jest połączenie akademickiej tradycji z nowoczesną formą. Autorka stosuje bardzo sprawny montaż fragmentów, osiągając efekt wielogłosowości. Może jeszcze trafniejszym, bardziej adekwatnym pokoleniowo porównaniem byłaby biegłość mistrzów hip-hopu, Joanna Roszak bowiem podobnie jak oni żongluje samplami, tnie, miesza ? aby osiągnąć hipnotyczny rytm opowiadania.
Z recenzji prof. dr hab. Aleksandra Nawareckiego