Co zrobisz, kiedy zobaczysz uciekiniera w poszarpanym garniturze, którego ścigają nienagannie ubrani funkcjonariusze? Podstawisz mu nogę czy uchylisz furtkę?
Spotkasz się bowiem z człowiekiem, który na krętych ścieżkach i szerokich autostradach, w zaułkach ukraińskich miast i rozległym stepie, w holach wielogwaizdkowychhoteli Lwowa i na przaśnych bazarkach prowincjonalnych Czerkasów, przy więziennym murze kijowskiego ciurmyi na wyzwolicielskim placu kijowskiego Majdanu nieustannie buntuje się, szukając oparcia w Bogu. Modli się jak mnich, ale kłamie jak z nut.
UCHYL FURTKĘ, A ŚWIATŁO WSCHODU WCIĄGNIE CIĘ BEZ RESZTY
Spotkasz się bowiem z człowiekiem, który na krętych ścieżkach i szerokich autostradach, w zaułkach ukraińskich miast i rozległym stepie, w holach wielogwaizdkowychhoteli Lwowa i na przaśnych bazarkach prowincjonalnych Czerkasów, przy więziennym murze kijowskiego ciurmyi na wyzwolicielskim placu kijowskiego Majdanu nieustannie buntuje się, szukając oparcia w Bogu. Modli się jak mnich, ale kłamie jak z nut.
UCHYL FURTKĘ, A ŚWIATŁO WSCHODU WCIĄGNIE CIĘ BEZ RESZTY