Snowden nieźle znał poezję Horacego, który był jego ulubionym autorem jeszcze w latach szkolnych. Czytając zapiski rzymskiego poety, przypominał sobie teraz wiele obrazów, myśli i wyrażeń, które składały się na fakturę tych wierszy. Jedno nie ulegało wątpliwości: ogłoszenie Commentarii będzie sensacją takiej przynajmniej miary, jak odkrycie i wydanie w latach sześćdziesiątych XX wieku komedii Menandra. Widział już siebie jako wydawcę tego tekstu w słynnej serii „Bibliotheca Oxoniensis”, w której od ponad 100 lat ukazywały się najlepsze edycje dzieł autorów greckich i łacińskich. Będzie to wspaniałe zakończenie jego przeszło trzydziestoletniej pracy w Uniwersytecie Oxfordzkim. [Z Prologu]