Edward Lee- Sukkub
Ocena: 8/10
Ann Slavik jest prawniczką, która w pewnym momencie swojego życia zauważa, że bardzo zaniedbała swoją rodzinę skupiając się na karierze.
W ramach zadośćuczynienia organizuje rodzinny wyjazd do Paryża. Niestety ich plany musiały zostać odłożone, ponieważ ojciec kobiety umiera. Ann wraca do swojego rodzinnego miasta Lockwood - miasta cichego i spokojnego, ale zarazem owianego tajemnicą. W miasteczku podczas pobytu Ann dochodzi do dość dziwnych sytuacji, które rozpoczynają istny horror.
Jest to moje kolejne spotkanie z piórem autora i muszę przyznać, że jest to jego najdelikatniejsza pozycja jaką miałam przyjemność przeczytać. Widać, że Lee w tej książce przeplata wątek obyczajowy z krwawą masakrą, która jest obecna w każdym horrorze ekstremalnym. Owszem, znajdziemy tutaj wynaturzenia takie jak kanibalizm, rozpustę, śmierć czy masowe morderstwa, ale nie są one aż tak ekstremalne jak np. w "Czachówie" czy "Świni". Niemniej jednak jest to nadal pozycja dla ludzi mało obrzydliwych.
Początek książki zaczyna się bardzo niewinnie, a wręcz sielankowo. Wszystko rozkręca się powoli i stopniowo, a następnie dostajemy to czego szukaliśmy w tej książce - krew, dużo brutalności, demony i okultyzm. Wynaturzenia są wprowadzane stopniowo, ale dosadnie. Dzięki czemu klimat horroru jest wyczuwalny w każdej stronie.
Kreacja miasteczka Lockwood, który był istnym państwem w państwie, był dla mnie strzałem w dziesiątkę. Ta społeczn...