Jerzy W. Borejsza (1935 - 2019), dr hab., historyk, publicysta, obecnie kierownik Zakłądu Systemów Totalitarnych i Dziejów Drugiej Wojny Światowej w Instytucie Historii PAN w Warszawie; pracował na Wydziale Historycznym UW (usunięty w 1975 r., m.in. za wykłady o totalitaryzmach), następnie w PAN, profesor w Heidelbergu 1990-1991 i na innych uczelniach zagranicznych, od 2004 r. profesor Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, autor książek i esejów o faszyzmie włoskim, nazizmie i stalinizmie, m.in. Mussolini był pierwszy (1979, 1989), Rzym a wspólnota faszystowska (1981), Szkoły nienawiści. Historia faszyzmów europejskich 1919-1945 (2000), "Śmieszne sto milionów Słowian...": wokół światopoglądu Adolfa Hitlera (2006); wiele jego prac ukazało się w językach obcych.
Na tom składają się eseje i artykuły o totalitarnych Niemczech, ZSRR i Włoszech, a także ich satelitach, o dyktatorach minionego stulecia oraz rozważania o roli historyków we współczesnym świecie, zawierające osobiste wspomnienia autora.
"Mówi się często, że na ogół sprawiedliwe są wojny, które państwa demokratyczne prowadzą przeciwko państwom totalitarnym. Z kim więc i o co walczyły demokratyczne Francja i USA w Indochinach? Odpowiedź chyba nie jest jednoznaczna. Co począć z państwami o ustroju demokratycznym prowadzącymi wojny kolonialne? Po czyjej stronie jest sprawiedliwość? (...) Lenin i jego następcy przekształcili wojnę sprawiedliwą w pojęcie ideologiczne, usprawiedliwiające agresję w imię interesów klasowych, w imię "obrony pierwszego państwa proletariatu na świecie"." (z tekstu "Obrona pacyfisty Jana Blocha").
Na tom składają się eseje i artykuły o totalitarnych Niemczech, ZSRR i Włoszech, a także ich satelitach, o dyktatorach minionego stulecia oraz rozważania o roli historyków we współczesnym świecie, zawierające osobiste wspomnienia autora.
"Mówi się często, że na ogół sprawiedliwe są wojny, które państwa demokratyczne prowadzą przeciwko państwom totalitarnym. Z kim więc i o co walczyły demokratyczne Francja i USA w Indochinach? Odpowiedź chyba nie jest jednoznaczna. Co począć z państwami o ustroju demokratycznym prowadzącymi wojny kolonialne? Po czyjej stronie jest sprawiedliwość? (...) Lenin i jego następcy przekształcili wojnę sprawiedliwą w pojęcie ideologiczne, usprawiedliwiające agresję w imię interesów klasowych, w imię "obrony pierwszego państwa proletariatu na świecie"." (z tekstu "Obrona pacyfisty Jana Blocha").