Chciała podbić świat, błyszczeć niczym najjaśniejsza gwiazda, ale los napisał jej inny scenariusz. Odrzucona przez niewiernego kochanka, ciężarna Jenny wyrusza do Hiszpanii u boku obwoźnego sprzedawcy. Chłopak, po uszy zakochany w dziewczynie, pragnie się z nią ożenić. Gotów jest również zaakceptować dziecko, byle tylko zgodziła się spędzić z nim resztę życia. Jenny przyjmuje propozycję małżeństwa, choć nie kocha ubogiego Paco i wciąż skrycie marzy o wielkim świecie... Któregoś dnia poznaje przypadkowo multimilionera i po raz pierwszy od dłuższego czasu wydaje jej się, że uśmiechnęło się do niej szczęście. Tymczasem trwają przygotowania do ślubu, które zakłóca niespodziewany krwotok podczas przymierzania sukni ślubnej. Jenny traci dziecko i teraz już nic nie łączy jej z Paco. Zostawia go i szuka pomocy u bogatego Marco Vargasa, który ma być jej przepustką do raju...
Miałam zdobywać świat – czuła, że nie panuje nad dygotaniem ciała w przemoczonym ubraniu, - Miałam iść w świat, zostać bogatą. Może sławną. A teraz siedzę tutaj, bez stałego adresu, bez dachu nad głową, bez przyjaciół i pieniędzy. Miałam być gwiazdą na szczęśliwym niebie, a skończyłam jak bezwartościowy włóczęga w obcym kraju…