@Meszuge · 2025-02-09 07:57:14

Przeczytane

21 tom cyklu „Jack Reacher”, jednak gdyby brać pod uwagę chronologię zdarzeń, opisywanych w powieściach, byłaby to pewnie jedna z pierwszych. Jack Reacher, sztandarowy bohater Lee Childa, pojawiający się zwykle jako były żandarm, w tym tomie jest jeszcze w czynnej służbie. Po zakończeniu (z sukcesem) zadania w Bośni, za co dostał medal, został skierowany do współpracy z agentem FBI oraz analitykiem CIA w celu rozwikłania bardzo tajemniczej i skomplikowanej sprawy.

Pracujący pod przykrywką agent CIA w Hamburgu przekazał, że… „Amerykanin chce sto milionów dolarów”. Kwota wywołała niesamowite poruszenie w agencjach; to nie może być zwykła dostawa broni dla dżihadystów w Arabii Saudyjskiej lub w Jemenie, a w takim razie, co? Co może mieć aż taką wartość? Jack Reacher, z zespołem, w tym atrakcyjną panią, przystępuje do poszukiwania tajemniczego Amerykanina i jego towaru.

Bardzo dobra, trzymająca w napięciu historia, od której trudno się oderwać. Z jednym wyjątkiem – bylejakość lub niechlujstwo. Na początku powieści przedstawiany jest bohater i wyliczane jest, co Reacher ma, a czego nie ma. Napisano wyraźnie, że nie ma żadnego dokumentu ze zdjęciem. Major żandarmerii wojskowej w czynnej służbie nie ma żadnego dokumentu, jak to? Przecież pokazuje legitymację służbową w dwóch lub trzech sytuacjach. W paszportach amerykańskich nie ma zdjęć? Bo, jak to, Reacher kilka razy lata z Niemiec do USA i z powrotem, pokazując na lotnisku paszport.

Nieprzemyślane posunięcie wydawcy lub indolencja redaktora. Żałosne to.

Data przeczytania: 2025-02-09

× 15 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!

2 wydania

Sto milionów dolarów

Lee Child

7.2/10

Cykl: Jack Reacher, tom 21

Rok 1996. Jack Reacher nadal służy w wojsku i w ciągu jednego dnia otrzymuje medal, po czym niczym uczniak zostaje odesłany do szkoły. W szkolnej klasie zastaje dwóch mężczyzn: agenta FBI oraz anality...

Komentarze

Pozostałe opinie

To moje pierwsze spotkanie z Jac...

To moje pierwsze spotkanie z Jackiem Reacherem. Najpierw przeczytałam, potem odkryłam, że to 21 tom serii. Wrażenia takie sobie. Wprawdzie czyta się dobrze, akcja szybka, intryga nienajgorsza, ale bo...

@EwaK.

Miałem nadzieję, że w tej części...

Miałem nadzieję, że w tej części obejdzie się bez tzw. "wątku romantycznego" czyli zaliczenia przez Reachera kolejnej kobitki. Myliłem się. Nie żebym był pruderyjny, ale strasznie mnie to wnerwia i w...

@Przemek

"Sto milionów dolarów" to dobra...

"Sto milionów dolarów" to dobra i wciągająca powieść, jednak dość słabsza od wcześniej przeczytanej "Elity zabójców". Niestety, jest mniej dynamicznie, adrenalina i ciekawość również były na znaczni...

@Wiejska_biblioteczka

Rewelacyjny, inteligentny, sekso...

Rewelacyjny, inteligentny, seksowny Reacher powrócił ponownie. Uwielbiam tę postać, wiec pewnie jestem średnio obiektywna. Doskonale skonstruowana powieść o dynamicznej akcji. Reacher jeszcze w wojsk...

@beata87

➡️ Zobacz wszystkie opinie tej książki

Opinia na temat książki Sto milionów dolarów

Pozostałe opinie