Polska jest krajem odważnych żołnierzy i tchórzów cywilnych. Czasami zabierze głos u nas jakiś Skarga i w patetycznej, wielkiej, mocarnej wizji podepcze baranią tępotę solidarnego głupstwa. Czasami u nas zabrzmi głos z taką siłą przekonania, że społeczeństwo osłupieje. I cóż wtedy?