Prywatna korespondencja jest niczym dziurka od klucza do drzwi serca, przez którą - na poły uprawnieni, a na poły nie - możemy zajrzeć i ujrzeć to, co w nim najcenniejsze. Listy św. Urszuli ukazują młodą dziewczynę porwaną miłością do Jezusa. Co ważne, to obraz nieskrępowany usztywniającymi ściegami hagiografii. Zresztą, nawet najlepsza biografia nie powie nam o świętych tak wiele jak ich własne słowa. W listach św. Urszuli napotkamy także portret ich adresatki - Ilzy von Düring - protestantki poszukującej prawdziwej wiary. Historia niezwykłej znajomości tych dwóch młodych kobiet przypomina, że w życiu każdego z nas Stwórca przygotował miejsce na przyjaźń, miejsce, w którym karmi nas, gdy jesteśmy zmęczeni trudem drogi. Dopowiedzmy przy tym, że przyjaciel jest darem miłości Boga i pomocą na drodze do Niego samego.