"Trzeba znać polski kraj i lud, dzieje Polski, literaturę i sztukę, aby zrozumieć, że kraj ten jest nie tylko wielki jako obszar, ale wielki przez swe wspaniałe miasta, przez swe szlachetne dzieła, wielki w genialnych ludziach nauki, uczonych, poetach i artystach...".Taka właśnie Polska żyła w sercu św. Urszuli Ledóchowskiej. Miłością do takiej Polski chciała rozgrzewać serca współrodaków. Kochała przeszłość, co pozwalało jej patrzeć mądrze na teraźniejszość i co pozwalało jej patrzyć mądrze na teraźniejszość i co zagrzewało ją do działania, gdy patriotyzm trzeba było okazywać już nie walką zbrojną, ale pracą - także pracą wewnętrzną.Niech nasze serca drgną pod wpływem jej pięknych i ciągle aktualnych słów. "Jeszcze Polska nie zginęła, dopóki kochamy!"